László
Bruszt, uczestnik węgierskich rozmów Okrągłego Stołu po stronie opozycyjnej:
Stworzenie
rządu Mazowieckiego wysyła sygnał Europie Wschodniej, że możliwe jest w
regionie mianowanie pierwszego niekomunistycznego premiera. Wewnątrz zakresu
możliwości pojawia się teraz nie tylko liberalizacja polityczna, nie tylko
podzielenie się władzą, ale także nadzieja na pokojową zmianę reżimu. Do
sierpnia 1989 roku, w zakresie możliwości, nawet jedynie w rozmowach, były
tylko opcje zmiany modelu, lub raczej, przepraszam, zmian w modelu. A czym
stawało się to jaśniejsze, tym bardziej Węgrzy zbliżali się do rozpoczęcia
negocjacji na temat wolnych wyborów. Lecz pierwszy faktyczny sygnał, że możliwa
jest pokojowa droga wydostanie się spod panowania reżimu, pojawia się wraz z
nominacją Mazowieckiego na premiera, a następnie formacją pierwszego
niekomunistycznego rządu w Europie Wschodniej. Były to niesłychanie ważne
sygnały dla grup opozycyjnych w Europie Wschodniej, a także w ogóle dla
obywateli, że zależy to tylko od lokalnych władców, że mogą w swoich krajach
osiągnąć to samo. Sygnały te były ważne zarówno dla reformatorów w tych
krajach, jak i dla zwolenników twardego kursu, którzy musieli sobie zdać
sprawę, że siedzą na zapalniku bomby i nie mogą liczyć na Związek Radziecki.
7 kwietnia
1999
László
Bruszt