13 grudnia 1981 r. o godz. 6 rano, gen. Wojciech Jaruzelski w transmitowanym przemówieniu radiowo -
telewizyjnych, poinformował o uchwaleniu przez Radę Państwa dekretu o wprowadzeniu na obszarze całego kraju stanu wojennego i przejęcia władzy
przez nowo ukonstytuowaną Wojskową Radę
Ocalenia Narodowego (WRON). Dekret ten zawieszał działalność NSZZ "Solidarność"
oraz wszystkich działających w kraju związków
zawodowych. Ponadto sankcjonował on, pozbawienie społeczeństwa
większości praw obywatelskich. W rezultacie zakazano strajków, akcji
protestacyjnych, zgromadzeń, rozpowszechniania wydawnictw. Do 3 stycznia 1982 r. przerwano zajęcia w
szkołach i na wyższych uczelniach. Władze wprowadziły godzinę policyjną od 22
do 6 rano oraz cenzurę prewencyjną. W zakładach pracy
nad produkcją i dyscypliną pracowników mieli czuwać specjalni komisarze
wojskowi, których wyposażono w nadzwyczajne pełnomocnictwa. Ponadto po ulicach
miast krążyły uzbrojone patrole wojskowe i pojazdy opancerzone. Jednocześnie
dokonano internowania większości
działaczy NSZZ "Solidarność"
co uniemożliwiło skoordynowany opór w skali ogólnopolskiej. Mimo grozy sytuacji
w wielu zakładach pracy, prawie wszystkich kopalniach, hutach, stoczniach,
rozpoczęto akcję strajkowe min. Gdańsku,
Radomiu i Szczecinie powstały Regionalne Komitety Strajkowe. W
odpowiedzi, władze komunistyczne przy użyciu czołgów, wojska, zmilitaryzowanych jednostek milicji
obywatelskiej (ZOMO)
przystąpiły do brutalnych akcji pacyfikacji tych zakładów. 16 grudnia 1982 r. spacyfikowano
strajkującą kopalnię "Wujek" w Katowicach, podczas której zabito 9 górników. Najdłużej, do 28
grudnia 1981 r., broniła się kopalnia "Piast" w Tychach. Wszyscy organizatorzy
strajków, stanęli później przed sądem i zostali skazywani na kilkuletnie
więzienie. 5 stycznia 1982 r.
definitywnie rozwiązano Niezależne
Zrzeszenie Studentów (NSZ). "S" wobec nowej rzeczywistości
Mimo sukcesu władz, w ofensywie polityczno - siłowej, sukces ten był jednak
pozorny. Równocześnie z wprowadzeniem stanu
wojennego i dokonania aresztowań przywódców "S", w całym kraju
zaczęły powstawać zakonspirowane grupy. Ich celem miało być kontynuowanie
działalności związkowej. Ponadto podjęto próbę stworzenia ogólnopolskiej,
kierowniczej struktury związkowej "Solidarności", która w obliczu
rozwoju wypadków przeszła do tzw. podziemia22 kwietnia 1982 r. została powołana do życia Tymczasowa Komisja Koordynacyjna NSZZ
"Solidarność" (TKK).
Powstała ona w wyniku wspólnego porozumienia przedstawicieli regionów: Pomorza, Mazowsza, Małopolski
i Dolnego Śląska. Zadaniem TKK miała być koordynacja działań Związku w skali całego kraju.
Nieformalnym przywódcą TKK stał
się Zbigniew Bujak. 28 lipca 1982 r. TKK opublikowała pierwszy programowy
dokument - deklarację pt. "Społeczeństwo podziemne". Dokument
ten podkreślał znaczenie niezależnej kultury, oświaty, nauki, ruchu
wydawniczego, pomocy dla represjonowanych działaczy opozycji. Zalecano bojkot
życia politycznego i społecznego, wzywano do organizowania manifestacji,
uczestnictwa w patriotycznych obchodach rocznicowych (min. 3 maja) oraz prowadzenia różnorodnych
akcji protestacyjnych. Podziemne struktury Związku powstawały również na szczeblu regionów i zakładów pracy.
Ponadto w całym kraju pojawił się szereg tytułów prasy niezależnej, która
reprezentowała zarówno "S" oraz grupy i organizacje polityczne, które
działały w podziemiu. 12 kwietnia 1982
r. nadano z Warszawy pierwszą audycję podziemnego radia "Solidarność".
gen. Wojciech Jaruzelski